[Autor: Nina Jankowska, rzecznik patentowy]
Porozumienia dotyczące praw własności przemysłowej coraz częściej goszczą na naszych biurkach. W ostatnich latach zauważamy upowszechnienie się sposobów polubownego rozstrzygania sporów w konfliktach dotyczących znaków towarowych.
W Polsce co roku zgłasza się około 13 tysięcy znaków towarowych, a liczba aktywnych praw na koniec roku 2020 wynosiła 155 tysięcy. Liczba zgłoszeń przyjmowanych przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) jest jeszcze większa i wzrasta z roku na rok. W 2020 wynosiła 177 tysięcy zgłoszeń, a w 2021 już 197 tysięcy. Daje to ponad 2 miliony znaków towarowych notowanych przez EUIPO.
Zaskoczeniem z pewnością nie będzie, że rosnąca liczba zgłoszeń wpływa na zwiększającą się liczbę prowadzonych sporów. Im więcej przecież zgłoszeń, tym łatwiej zauważyć podobne do siebie znaki towarowe.
Co mówią statystyki
Do EUIPO wpływa średnio w miesiącu 1500 sprzeciwów wobec zgłoszeń znaków towarowych, co daje około 18 tysięcy sprzeciwów rocznie. Ze statystyk wynika, że aż 12 tysięcy sporów rozstrzygana jest bez decyzji merytorycznej urzędu, co oznacza, że nawet do 66% sporów rozstrzyga się poprzez zawarcie porozumienia między stronami. Na przestrzeni różnych lat, procent wydawanych decyzji zmieniał się, natomiast od 2019 roku procent spraw kończonych bez decyzji co do istoty sporu znowu wzrasta.
Polski Urząd Patentowy zadeklarował, że w 2020 r. wniesiono 660 sprzeciwów wobec znaków towarowych. To o 10% więcej niż w roku ubiegłym. Niestety polski urząd nie publikuje statystyk dotyczących sposobów zakończenia sporów, natomiast z rozmów z przeprowadzonych przeze mnie z kolegami wynika, że między 40-65% spraw kończy się zawarciem porozumienia. W sprawach prowadzonych przeze mnie szacunek ten kształtuje się na jeszcze wyższym poziomie, wynosząc 70% spraw. Do tej kalkulacji włączyłam 27 spraw sprzeciwowych z ostatnich lat.
Na podstawie tych szacunków, można wysunąć wniosek o coraz częstszym stosowaniu porozumień dotyczących praw własności przemysłowej i umów o koegzystencji znaków towarowych.
Polski Urząd Patentowy wspiera zawieranie porozumień
Wprowadzenie do procedury sprzeciwowej, zarówno w polskim jak i w unijnym systemie prawnym, obowiązkowego okresu dwumiesięcznego na próbę polubownego rozstrzygnięcia sporu (tzw. cooling-off) wydaje się być rzeczywistą zachętą do takiego działania.
Chociaż wyznaczanych przez Urząd Patentowy RP rozpraw jest coraz mniej, z uwagi na ich całkowitą eliminację z postępowania sprzeciwowego oraz wzrastającą popularyzację tego rodzaju postępowania w stosunku do zdewaluowania procedury unieważnienia i wygaszenia, Polski Urząd Patentowy, mobilizuje strony do podejmowania prób ugodowego rozstrzygnięcia nie tylko w postępowaniu sprzeciwowym ale także w sporach o unieważnienie praw ochronnych. Ilekroć stawiam się na rozprawie, Kolegium Orzekające ds. Spornych zawsze dopinguje strony do podjęcia negocjacji. Nie spotkałam się także z problemami przedłużenia terminów rozpraw z uwagi na toczące się rozmowy między stronami i możliwość wypracowania ugodowego rozstrzygnięcia.
Kontynuuj czytanie artykułu w języku angielskim na The Trademark Lawyer Magazine.