Autor: Barbara Milczarek, rzecznik patentowy.
Praktyka patentowa zaczęła mierzyć się z wynalazkami z dziedziny biotechnologii już w XIX w., a za pierwszy patent biotechnologiczny uznaje się patent amerykański udzielony w 1873 r. na rzecz Ludwika Pasteura. Patent ten dotyczył ulepszenia sposobu warzenia piwa i piwa typu Ale.
Uważa się, iż nowoczesną biotechnologię zapoczątkowało poznanie i opracowanie w 1953 r. modelu struktury przestrzennej DNA, będącego nośnikiem informacji genetycznej, zawartej w sekwencjach DNA (genach). Dzięki postępowi biologii molekularnej możliwe stało się nie tylko identyfikowanie poszczególnych sekwencji DNA i ich funkcji biologicznych, ale także izolacja konkretnych genów, a następnie wprowadzanie genów wyizolowanych, z jednego organizmu do genomu innego organizmu i jego rozmnażanie (np. drogą klonowania) w celu uzyskania określonej substancji białkowej. Jak można się domyślać, początkowo modyfikacje genetyczne, polegające na wprowadzaniu obcych genów, dotyczyły mikroorganizmów, głównie bakterii. Wraz z otrzymywaniem nowych, ulepszonych szczepów pojawiła się chęć ich opatentowania, co zapoczątkowało spór o biotechnologię w prawie patentowym.
Historia patentowania żywych organizmów ma już dość długi rodowód. Jedną z pierwszych głośniejszych spraw spornych dotyczących patentowania żywych organizmów była sprawa znana jako In re Bergy. Egzaminator odmówił udzielenia patentu Bergy?emu i współtwórcom uznając, że hodowla drobnoustrojów Streptomyces vellosus była ?wytworem natury?. Pomimo odwołania się od tej decyzji stwierdzono, że prawo patentowe wyklucza patentowanie czegokolwiek żywego. Dopiero Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych uznał odmowę opartą na ?wytworze natury? za całkowicie bezpodstawną.
Kontynuuj czytanie na IP-Blog.pl